Sezon jesienno-zimowy nie sprzyja osobom o słabej odporności, stąd wiele przypadków chorób wirusowych. O ile dorosły jest wstanie zatroszczyć się o własne zdrowie, o tyle dzieci są zdane na swoich rodziców. Zwłaszcza te najmniejsze szkraby są bezradne w obliczu zarazków w przedszkolach i żłobkach. Co zatem robić, aby zadbać o przywrócenie właściwej równowagi flory bakteryjnej maluszka? Rozwiązaniem są misio tabletki.
Sztuka perswazji
Każdy rodzić, który towarzyszył swojemu dziecku w chorobie wie, że dawkowanie lekarstw i antybiotyków nie należy do przyjemności, a często jest to jedyny sposób, aby zminimalizować ryzyko powikłań. Tym bardziej zachęcanie do zażywania witamin i elektrolitów na co dzień, aby przywrócić właściwą równowagę flory bakteryjnej przewodu pokarmowego, jest sporym wyzwaniem. Jak więc przekonać małego wojownika do brania niezbędnych lekarstw? Przede wszystkim trzeba udowodnić maluszkowi, że dbanie o zdrowie może być świetną zabawą i miłym obowiązkiem.
Misio tabletki jak sama nazwa wskazuje kształtem przypominają miniaturowe misie i kojarzą z ulubioną przekąską dzieci, tj. z żelkami Haribo. To już pierwszy krok do zachęcenia małych smakoszy do stosowania lekarstwa.
Dobrze znany rodzicom smak tranu przywołuje złe wspomnienia więc ciężko się dziwić, że dzieci niechętnie go zażywają. Dlatego producenci postawili na wzbogacenie formuły misio tabletek – na rynku są dostępne 3 rodzaje smakowe: truskawka, pomarańcza oraz biała czekolada.
Działanie misio tabletek
Omawiany produkt regularnie stosowany wpływa na właściwą równowagę flory bakteryjnej przewodu pokarmowego. Dba o brzuszek i jelita naszego dziecka oraz wspiera układ odpornościowy.
Samo stosowanie misio tabletek nie wystarcza. Trzeba pamiętać o zbilansowanej diecie, która powinna dostarczać najmłodszym witaminy i minerały niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ponadto warto mieć na uwadze, że lekarstwo jest dedykowane dzieciom powyżej 3-ego roku życia i można je zażywać 2 razy dziennie po 1 tabletce.